Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Peio ze Szczecina. Od 1 stycznia 2013 roku przejechałem 17905.60 kilometrów, ze średnią prędkością 20.15 km/h.
Więcej o mnie.

Trochę wpisów z poprzednich lat można znaleźć tutaj.



baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Stronę odwiedziło

unikalnych gości.

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Peio.bikestats.pl
Pogoda w Polsce na stronę


Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2013

Dystans całkowity:335.92 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:111.97 km
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
Dystans: 142.56 km
Temperatura: 17.0 C
Rower:Kross

Wolfshagen

Niedziela, 27 października 2013 · dodano: 30.10.2013 | Komentarze 3

Wycieczka z gatunku nielekkich. Od początku coś szło nie tak. Kłopoty zaczęły się już 15 min przed godziną zbiórki. Wsiadając na rower zauważyłem, że mam z tyłu kompletnego flaka, a przecież wczoraj dojechałem do domu bez najmniejszego problemu. Krótki "telefon do przyjaciela", błyskawiczna wymiana dętki i pędem na miejsce spotkania. Wyruszyliśmy z opóźnieniem, we czwórkę. Wiatr z 10tej dawał się coraz bardziej we znaki. W pewnym momencie poczułem jak na zakrętach dziwnie mną zarzuca.... wymieniona nowiutka dętka przedziurawiona, wrrrrr...... Do Löcknitz dojechałem dopompowując co kilka km. Po kolejnym łataniu wyruszyliśmy dalej, opóźnienie było coraz większe, przed nami jeszcze ponad 100 km drogi, a o 5tej będzie już ciemno. Powrót za dnia stał się nierealny. Jazda w otwartym terenie, wiejący coraz silniej wmordewind i kilometry brukowych dróg sprawiały momentami, że mieliśmy dosyć. Jednak twardziele się nie poddają, cel musi być osiagniety! ;-) Ze względu na przeciwności do Wolfshagen dotarliśmy niewiele przed zachodem słońca. Szybkie zwiedzanie i czas wracać. Jednak pech nas nie opuszczał, Kuba zaliczył solidną glebę i poważnie się poobijał. Wyglądało nieciekawie ale przecież chłopaki nie płaczą!, do domu co prawda 70km lecz trzeba jakoś wrócić. Jazda po ciemku wśród jadących samochodów nie należy do przyjemności jednak szło nam całkiem nieźle. Niestety do czasu...... przed Löcknitz nagle, bez jakiejkolwiek ostrzegawczej kropelki, dopadła nas niesamowita ulewa. Przemoczeni schroniliśmy się na przystanku, deszcz lał nieprzerwanie, wiatr chciał wyrwać wiatę z fundamentów a my zziębnięci czekaliśmy na zmiłowanie natury. Po kilkudziesięciu minutach trochę odpuściło i można było jakoś jechać dalej. Późnym wieczorem dotarliśmy szczęśliwie do Szczecina. Momentami było ciężko ale za to będzie co wspominać :-)



























Kategoria Setki


Dane wyjazdu:
Dystans: 101.20 km
Temperatura: C
Rower:Kross

Stiege

Sobota, 26 października 2013 · dodano: 26.10.2013 | Komentarze 2

Dzisiaj szczególna setka, to pierwsza rowerowa setka mojej żony :))) Oby tak dalej.
Wycieczka do Polic na miejsce startu Ćwierćmaratonu Polickiego. Edycja specjalna na rzecz przeszczepu serca Klementynki Kowalskiej, potem gdzie koła poniosą. Tym razem poniosły do Stiege. :)





















©Foto Tunia & Siwobrody
Kategoria We dwoje, Setki


Dane wyjazdu:
Dystans: 92.16 km
Temperatura: C
Rower:Kross

DDR

Sobota, 19 października 2013 · dodano: 26.10.2013 | Komentarze 1

W pewnym momencie miałem wątpliwości czy to październik czy..... czerwiec. Na polach kwitnie rzepak !!!